Co mówią badania i statystyki? Jakie argumenty przemawiają za?
Coraz częściej pracownicy oczekują, że ich pracodawca zadba nie tylko o ich tradycyjne zdrowie, ale również o ogólny dobrostan, w tym zdrowie psychiczne, aktywność fizyczną i dietę. Przyczynia się do tego rosnąca świadomość społeczeństwa na temat zdrowego stylu życia. Badania pokazują, że aż 78% pracowników jest zainteresowanych programami wellbeingowymi, które pomagają poprawić koncentrację, radzić sobie ze stresem i dbać o jakość snu (ciało, umysł, emocje, duchowość – tzw. mindfulness).
Benefity, takie jak karta Medicover lub Multisport, stały się już standardem. Następnym krokiem jest wprowadzenie narzędzi wspierających zdrowie mentalne. O umysł można (i należy) dbać tak samo jak o ciało, aby osiągnąć równowagę i uzyskać najlepsze efekty. Niestety wciąż zbyt rzadko uczymy się tego w domu, szkole czy z mediów. Czas, aby miejsca pracy zadbały o zdrową głowę, tak jak zrobiły to w przypadku promowania aktywności fizycznej.
Obecnie pracownicy oceniają zaangażowanie firm w sferze dbania o kondycję mentalną na poziomie 2+. Zmiany pokoleniowe, podejście młodszych pokoleń do własnego dobrostanu oraz globalne trendy ekologiczne i społeczne wskazują, że tworzenie tego typu programów jest nie tylko możliwe, ale i konieczne.
Raport „Health and Wellbeing at Work” (2022 r.) wskazuje, że zdrowie psychiczne, stres i dolegliwości fizyczne są głównymi przyczynami absencji w pracy, zarówno krótko-, jak i długoterminowej. To silny argument za wprowadzeniem idei wellbeingu w firmach.
Jaka jest kondycja mentalna pracowników?
Wnioski z badań są alarmujące. Pracownicy borykają się ze stresem, wypaleniem zawodowym, depresją i lękiem. Codziennie zmagają się z brakiem koncentracji (prawie 50%), niewystarczającą ilością snu (35%), trudnościami w radzeniu sobie ze stresem (42%) oraz zmianami nastroju (39%).
Badania pokazują:
- Ponad 75% pracowników miało w ostatnim roku problemy z wypaleniem zawodowym (badania z 2022 r.). 28% twierdzi, że jest wypalona bardzo często lub zawsze (czyli aż 7 na 10 osób), a wypalenie dotyka coraz częściej młodsze grupy wiekowe (23-25 lat).
- W Polsce 40% specjalistów deklaruje chęć odejścia z pracy.
- 60% pracowników czuje się zestresowanych, z czego 11% bardzo mocno.
- Prawie 40% pracowników doświadcza problemów z depresją, a u osób poniżej 25 roku życia wskaźnik ten wynosi aż 48%.
- Od 2020 roku liczba konsultacji z psychologiem i psychiatrą wzrosła o 50%, a liczba zwolnień lekarskich od psychiatry o 60%.
- Prawie 40% Polaków codziennie odczuwa stres w pracy, a połowa zaświadczeń z powodu depresji wystawianych jest osobom w wieku 35-49 lat.
Jakie są skutki?
Zmęczeni i wypaleni pracownicy oznaczają straty dla firm. Pracownik spędza średnio 48 godzin tygodniowo w pracy, czyli prawie 1/3 życia. Jednak przeciętnie aż 5 godzin i 43 minuty tygodniowo jest tracone przez pogorszony nastrój, co przekłada się na 36 dni w roku. Dodatkowo badania pokazują, że w 8-godzinnym dniu pracy pracownik jest efektywny jedynie przez około 3 godziny. Wypaleni pracownicy tracą motywację, częściej chorują i korzystają z urlopów zdrowotnych.
